Rozszerzone naczynka na twarzy – codzienne nawyki, które pomogą ukoić cerę naczynkową

• by Teresa Michalak
• 21 sierpnia, 2025

Cera naczynkowa łatwo się czerwieni. Reaguje na ciepło, mróz, pikantne jedzenie i stres. Nie zmienisz genów ani pogody, ale możesz zmienić codzienne rytuały. Plan jest prosty: poranek z filtrem, wieczór z odbudową bariery ochronnej, mądre składniki i kilka trików, które ograniczają powstawanie rozszerzonych naczynek.

Co dzieje się w skórze z rumieniem?

W cerze naczynkowej naczynia włosowate mają tendencję do rozszerzania się. Ściana naczynia pracuje intensywnie, a to sprzyja utrwalaniu się tzw. pajączków, czyli rozszerzonych naczynek, teleangiektazji. Punktem wyjścia jest „uspokojenie” skóry: ochrona przed promieniowaniem słonecznym, łagodne oczyszczanie, brak tarcia. Każdy dzień bez silnego bodźca to krok do stabilniejszego kolorytu cery.

Poranny rytuał: łagodne oczyszczanie, maksymalna ochrona

Rano postaw na prostą, ale skuteczną pielęgnację:

• Umyj twarz delikatnym środkiem bez drażniących substancji.
• Użyj ciepłej (niegorącej) wody.
• Wytrzyj twarz miękkim ręcznikiem. Nie pocieraj jej, tylko delikatnie dotykaj.
• Wybierz kojący tonik bez alkoholu. Lekka formuła, krótki skład.
• Nałóż serum wzmacniające barierę ochronną naskórka.
• Zakończ kremem z SPF 30–50 w obfitej ilości na twarz, nos, policzki i szyję.

Krem z filtrem UV to tarcza przeciwko utrwalaniu zmian naczyniowych. Jeżeli spędzasz dzień na słońcu, powtarzać aplikację co 2 godziny. Pod krem przeciwsłoneczny nie wcieraj ciężkich, tłustych baz. Lekkie formuły sprawdzają się lepiej, ponieważ pozwalają skórze oddychać.

Wieczorny plan naprawczy: odbudowa bariery hydrolipidowej

Wieczór to czas na reset dla skóry. Najpierw usuń makijaż, filtr i zanieczyszczenia, które nagromadziły się w ciągu dnia. Zrób to w dwóch krokach – demakijaż plus łagodne mycie, ale bez szorowania. Po oczyszczaniu skup się na łagodzeniu skóry:

• Sięgnij po krem z ceramidami i lipidami, które uzupełniają naturalną warstwę hydrolipidową skóry. Stabilna bariera lepiej znosi zmiany temperatury i wiatr.
• W razie uczucia pieczenia dołóż pantenol lub alantoinę.
• Zabiegi złuszczające stosuj ostrożnie. Kwasy PHA w niskich stężeniach raz w tygodniu to bezpieczny sposób na oczyszczenie naczynkowej cery.

Przy nasileniu zaczerwienienia skóry, odpuść kosmetyki z silnymi składnikami aktywnymi na kilka dni. Wróć do samego nawilżania i ochrony. 

Triggery dnia codziennego: jak je oswoić?

Cera naczynkowa nie lubi skrajności, a drobiazgi mogą ją uaktywnić. Proste modyfikacje, które warto wprowadzić, aby zapobiec powstawaniu nowych pajączków i nasilaniu się rumienia:

• Temperatura. Unikaj sauny, gorących kąpieli i silnego nawiewu ciepła w klimatyzacji. Zimą osłaniaj policzki szalem. Po wejściu do ciepłego pomieszczenia zrób kilka spokojnych oddechów, aby ustabilizować tętno.
• Aktywność. Ruch wspiera krążenie, ale zbyt silny wysiłek może przyczynić się do przegrzania i nasilenia zmian naczyniowych. Wybieraj spacery, pływanie, jogę. Po treningu opłucz twarz chłodną wodą.
• Dieta. Ogranicz alkohol, bardzo pikantne potrawy i bardzo gorące napoje. Zwiększ udział warzyw, produktów o niskim ładunku glikemicznym i dbaj o odpowiednie nawodnienie.
• Stres. Krótka praktyka oddechowa przed spotkaniem zmniejsza nagłe napady rumienia. Stałe pory snu też działają na plus.

Im rzadziej fundujesz skórze silne bodźce, tym spokojniej pracują naczynia krwionośne.

Składniki kosmetyków, które wspierają skórę naczynkową

Nie musisz stosować ich wszystkich na raz. Liczy się konsekwencja i łagodność. Składniki, które warto włączyć do pielęgnacji cery naczynkowej:

• Niacynamid – poprawia komfort skóry i zmniejsza zaczerwienienie.
• Kwas azelainowy – wyrównuje koloryt, dobrze działa przy skłonności do krostek.
• Ceramidy – wzmacniają barierę ochronną i ograniczają utratę wody.
• Beta-glukan, pantenol, alantoina – przynoszą szybkie ukojenie po myciu.
• Witamina K – poprawia wygląd drobnych teleangiektazji.
  

Unikaj intensywnych olejków eterycznych i kwasów w wysokich stężeniach. Każdą nowość, którą chcesz zafundować skórze, testuj punktowo i obserwuj reakcje przez kilka dni. Jeśli pojawi się pieczenie, odłóż produkt i wróć do podstawowej pielęgnacji.

Kiedy warto pomyśleć o profesjonalnym wsparciu?

Jeśli mimo odpowiedniej pielęgnacji i zmiany nawyków, widzisz coraz więcej rozszerzonych naczynek, zdecyduj się na konsultację dermatologiczną. Rumień i pajączki mogą być początkiem trądziku różowatego. Specjalista dokładnie przyjrzy się Twojej skórze i dobierze terapię dostosowaną do Twoich potrzeb. W gabinetach stosuje się takie metody zamykania naczynek, jak: laseroterapia, elektrokoagulacja, krioterapia czy terapia światłem IPL. Nowym rozwiązaniem jest zabieg BBL – to procedura z zakresu medycyny estetycznej, wykorzystująca szerokopasmowe światło. Pamiętaj, że wszelkie zabiegi gabinetowe powinny zostać poprzedzone konsultacją i wykluczeniem przeciwwskazań. Po każdej wizycie wracaj do podstawowej pielęgnacji: delikatne oczyszczanie, odbudowa bariery, SPF na dzień.

Najlepszą poprawę kondycji cery naczynkowej dają proste nawyki: codzienna ochrona przeciwsłoneczna, łagodna pielęgnacja i unikanie czynników nasilających zmiany naczyniowe. Zadbaj dodatkowo o uważną dietę i higienę przedmiotów codziennego użytku. Gdy objawy utrzymują się mimo wprowadzonych zmian, skonsultuj się ze specjalistą. Spójny plan pomoże skutecznie ukoić cerę i pozbyć się uporczywego zaczerwienienia.

Źródło: https://klinikamiracki.pl/bbl-heroic-forever-young/

Artykuł sponsorowany

Cera naczynkowa łatwo się czerwieni. Reaguje na ciepło, mróz, pikantne jedzenie i stres. Nie zmienisz genów ani pogody, ale możesz zmienić codzienne rytuały. Plan jest prosty: poranek z filtrem, wieczór z odbudową bariery ochronnej, mądre składniki i kilka trików, które ograniczają powstawanie rozszerzonych naczynek. Co dzieje się w skórze z rumieniem? W cerze naczynkowej naczynia…